Roseberry Home na Westwing!
nasz blog został dostrzeżony przez Westwing, a w wakacje powstała w wyniki naszej współpracy piękna kolekcja inspirowana naszym wnętrzem. Serdecznie zapraszam do zapoznania się w wywiadem, który miałam przyjemność udzielić Westwingowi. Sprawdźcie także piękne produkty z Westwing Collection inspirowane naszym wnętrzem.
Pani wnętrze zachwyca szykownym wyglądem. Jak nazwałaby Pani jego styl? Jakie elementy nadały aranżacji pożądany charakter?
To nasz własny styl. Z jednej strony blask złotych i lustrzanych dekoracji nawiązuje do stylu
glamour. Z drugiej zaś w mieszkaniu pojawiają się elementy stylu nowojorskiego –
drewniana, ciemna podłoga, duże okna, jasna zabudowa meblarska czy sztukaterie.
Wyjątkowe w naszym mieszkaniu są przeszklone ozdobne drzwi w złotej ramie, lustrzana
ściana w holu i błyszczące lampy symetrycznie zawieszone nad wyspą oraz stołem w jadalni.
Nie mamy firan – drewniane żaluzje w połączeniu z eleganckimi zasłonami tworzą przytulny,
elegancki i nowoczesny klimat.
Co Pani zdaniem sprawia, że aranżacja jest tak elegancka, a jednocześnie pełna przytulności pozytywnej energii?
Cieszę się, że takie skojarzenia wywołuje nasze mieszkanie, bo dokładnie tego chcieliśmy
zależało nam na eleganckim, ale i ciepłym, przytulnym wnętrzu. Kluczem do elegancji w tym
mieszkaniu jest jasna baza kolorystyczna, drewniane zabudowy wykonane w jednolitym stylu
oraz blask biżuteryjnych wnętrzarskich dodatków – lamp, luster, uchwytów czy
wolnostojących mebli, takich jak: pufy i stoliki. Przytulność w tym mieszkaniu to efekt mojej
zabawy kolorami, tkaninami, fakturami, dekoracjami i kwiatami. Harmonijna baza zapewnia
nam spokój, a kwiaty i pastelowe dodatki sprawiają, że wnętrze jest pełne ciepła i radości.
Czym kierowała się Pani, wybierając przedmioty z Westwing?
Bardzo wiele dekoracji i elementów wyposażenia wnętrz zakupiłam na Westwing. Poczynając od mebli – stolików, konsol, pufów, przez wyposażenie kuchni – kryształowe kieliszki, sztućce, tace, świeczniki, wazony garnki, pojemniki, noże i garnki, kończąc na obrazach, kocach i poduszkach. Lubię wysokojakościowe przedmioty, które pozostają z nami na lata. Szukałam podczas Państwa kampanii.
Aranżacje stołowe robią wielkie wrażenie. Jaką wskazówkę mogłaby Pani dać osobom, które
chciałyby stworzyć równie efektowne nakrycie?
Uwielbiam stylizować stoły na różne okazje i chyba ta pasja stała niejako moim znakiem
rozpoznawczym w instagramowym świecie. Jestem zdania, że stół to wyjątkowe miejsce w naszym domu – zbliża do siebie ludzi, przy nim przeżywamy różne chwile i opowiadamy o tym, co wydarzyło się w naszym życiu. Takie momenty wymagają wyjątkowej oprawy, która sprawia, że domownicy i goście będą czuli się w domu dobrze. Na co dzień wystarczy, że na stole znajdzie się niezobowiązujący, lecz nawiązujący do pory roku obrus, a także podkładki. Do tego bukiet świeżych kwiatów lub gałązek w wazonie, świeże owoce lub ciasto na etażerce, bomboniera ze słodkościami na maleńkiej tacy oraz świeczka, i już mamy stół, który zaprasza by przy nim się rozgościć na krótszą lub dłuższą chwilę…
Co było (lub jest) największym wyzwaniem podczas aranżowania tego wnętrza?
Obecnie najwięcej dzieje się w pokoikach córek. Ze względu na różnicę wieku między córeczkami nieustannie spędzają one czas razem, stąd w pokoiku starszej córeczki pojawi się niebawem piętrowe łóżeczko, aby dziewczynki mogły spać razem oraz duża wspólna szafa. Wyzwaniem było stworzenie w tym mieszkaniu miejsca do pracy w domu, które udało nam się stworzyć w pokoiku młodszej córeczki, która w nim głównie śpi. Gdy młodsza córeczka podrośnie i zajdzie potrzeba aby miała więcej przestrzeni, kącik do pracy pewnie przeniesiemy do salonu. Gdy limituje kogoś liczba metrów kwadratowych, trzeba być kreatywnym i otwartym na zmiany, tak aby mieszkanie odpowiadało ludzkim potrzebom i rozwijało się wraz z nimi.
Joanna