Roseberry Home w Radisson Blu Gdańsk

Dziś zapraszam Was nas na kolejny odcinek „Spotkajmy się przy stole” realizowany pod patronatem organizacji Pomorskie Prestige. Czwarty odcinek miałam przyjemność zrealizować w restauracji Verres en Vers, gdzie przygotowałam lekko romantyczną stylizację stołu.

Hotelarskie tradycje

Mało kto wie,  jakie skrywa sekrety dawnego Gdańska skrywa w sobie Hotel Radisson Blue. Hotelarskie tradycje tego miejsca sięgają 1825 roku. Na początku znajdował się tu niewielki hotel De Leipzig, następnie po przebudowach Hotel zum Preußischen, a ostatecznie Hôtel du Nord.

W Hôtelu du Nord w październiku 1877 zatrzymał się Jan Matejko z żoną. Fakt ten został upamiętniony tablicą i napisem przed wejściem do budynku. Hôtel du Nord funkcjonował tu do 1905 roku, aby ponownie powitać gości w latach 50. XX wieku już jako hotel Jantar, słynący z cotygodniowych dancingów. Plotka głosi, że dzięki tym zabawom zawiązało się kilka małżeństw, a Gdańsk zyskał nowych mieszkańców.

Dziś na Trakcie Królewskim, w samym sercu Gdańska przy ul. Długi Targ 19 mieści się ekskluzywny hotel – Radisson Blu. A na jego terenie znajduje się elegancka restauracja Verres en Vers. Można tutaj skosztować polskich dań wzbogaconych francuską nutą.

Sekrety dawnego Gdańska

Miejsce to skrywa w sobie wiele ciekawych historii i tajemnic Gdańska.  W 2002 roku nowy właściciel rozpoczął proces rozbudowy obiektu i łączenia starych murów z nowoczesną bryłą hotelu Radisson Blu.

Po samym rozpoczęciu prac budowlanych okazało się, że działka, na której ma stanąć nowy hotel skrywa w sobie tajemnice sprzed wieków. Dzięki badaniom archeologicznym wydobyto tutaj setki artefaktów, takich jak dzbany, misy, monety i porcelana. Część z nich została wyeksponowana pod szklaną podłogą przy wejściu do hotelowej restauracji, część zaś trafiła do muzeum.

Goście hotelu Radisson Blu spotykają się z ponad 1000-letnią historią Gdańska na każdym kroku. Przy wejściu od ulicy Powroźniczej można podziwiać XIV wieczną gotycką kamienicę wkomponowaną w nowoczesną bryłę hotelu!

Na jednej ze ścian znajduje się 600-letnia cegła z odciśniętą łapą psa. Ciekawe, ilu gości i przechodniów ją zauważyło? 

Kuchnia wzbogacona francuską nutą

W tym luksusowym hotelu znajduje się elegancka restauracja Verres en Vers. Niewątpliwym atutem tego miejsca jest niezwykły taras z widokiem na Długi Targ. Można podziwiać stad Ratusz, gdańską fontannę Neptuna, Dwór Artusa oraz Zieloną Bramę. 

Latem można spędzić tu miło czas, delektując się widokami i przysmakami z wakacyjnego menu. Wnętrze restauracji zostało zaaranżowane w klasycznym stylu. W Verres en Vers zachwyciło mnie ciemne drewno zestawione z ciepłymi beżowymi odcieniami ścian i krzeseł. 

Moją uwagę przykuły przepięknie zdobione balustrady pnące się przy schodach prowadzących na pierwsze piętro restauracji. Oczyma wyobraźni widzę, jak można zaaranżować w tym miejscu przyjęcie weselne lub bankiet.

Główne smaki w menu powstają według nowoczesnej wizji szefa kuchni Pana Jakuba Bartnickiego.Na początek degustacji Shepherd’s Pie – mięso mielone jagnięce, marchew, czosnek, tymianek i puree ziemniaczane. A na danie główne polędwica z dorsza, kremowe puree ziemniaczane, sałatka z kopru włoskiego i oliwa koperkowa. Na koniec zaś przepyszny deser sernik cynamonowo-miodowy, kruszonka imbirowa, lody waniliowe i słony karmel. 

Romantyczna aranżacja stołu

Ze względu na bardzo elegancką stylistykę tego wnętrza postanowiłam stworzyć w tym miejscu lekko romantyczną aranżację stołu. Wykorzystałam do niej obrus uszyty w Polsce w włoskiej bawełny z motywem gałązek lawendy. Do tego wybrałam haftowane podkładki i serwetki w kolorze błękitu oraz obrączki na serwetki w formie kwiatów utkanych z rafii. W tej aranżacji nie mogło zabraknąć wiosennych kwiatów. 

Moja wizyta w tym miejscu pozostanie w pamięci na długo, podobnie jak niezwykłe tajemnice historii Gdańska skrywające się w przeszłości tego miejsca.

Koniecznie dajcie znać w komentarzu poniżej, co Wam spodobało się podczas naszej wizyty w Verres en Vers?

Z całego serca polecam wizytę w tym niezwykłym miejscu,

Joanna Wszeborowska-Kludzińska