Spineczki z kwiatkami, motylkami, muszelkami, kokardkami, pomponikami. Jeśli jesteście Mamami córeczek lub same uwielbiacie ozdoby do włosów, na pewno posiadacie ich w domu imponującą liczbę. Zazwyczaj te śliczne zdobienia fryzur najczęściej przechowujemy zamknięte w pudełku, a z czasem zapominamy nawet jakie ich rodzaje posiadamy. Te słodkie ozdóbki są tak śliczne, że żal trzymać je zamknięte w pojemnikach.
Dziś chciałabym pokazać Wam, w jaki sposób możecie przygotować organizer na spinki do włosów. Odpowiednio wyeksponowane w ramce na ścianie lub na półce będą piękną ozdobą kobiecej toaletki, łazienki i garderoby. A jeśli jednak preferujemy umieszczenie ich w szufladzie, w organizerze będą prezentowały się o niebo lepiej niż w nieuporządkowanym pudełku lub pojemniku. Przygotowany przeze mnie organizer stworzyłam dla mojej Córeczki i umieściłam go na półce regału w Jej pokoiku.
Niezbędne materiały
Poniżej prezentuję listę materiałów, które są potrzebne w celu przygotowania organizera na spinki do włosów.
- Ramka przestrzenna.
- Różnokolorowe wstążki i tiul.
- Klej i nożyczki.
Ramka przestrzenna
Śliczną przestrzenną ramkę w promocyjnej cenie wypatrzyłam w Nanu-Nana (sklep jest zlokalizowany w kilku miastach w Polsce). Wymiary kupionej przeze mnie ramki wyniosły 40 cm x 30 cm. Uznałam, że bardziej praktycznym rozwiązaniem będzie ramka prostokątna niż kwadratowa.
W celu przygotowania organizera należy wyjąć szybkę ramkę i passe-partout (jeśli występuje w komplecie z ramką).
Różnokolorowe wstążki i tiul
Wybór kolorów i wzorów wstążek jest oczywiście podyktowany osobistymi potrzebami i preferencjami. Paleta barw w pokoju mojej córeczki jest oparta na trzech zasadniczych kolorach: pudrowym różu, szarości i bieli. Ja wybrałam następujące rodzaje tasiemek:
- koronkową w kolorze bieli o szerokości 4,5 cm i 1 cm,
- koronkową w kolorze brzoskwiniowym ze wzorem w kwiatki o szerokości 2,5 cm,
- rypsową w kolorze jasnego różu (1,5 cm szerokości),
- satynową w kolorze jasnego różu (1,5 cm szerokości),
- satynową w kolorze beżu i brzoskwiniowym (1 cm szerokości).
Dodatkowo zdecydowałam się na ozdobienie pleców ramki delikatnym tiulem w kolorze pudrowego różu. Wstążki i tiul zakupiłam na Allegro.pl oraz w sklepie Nanu-Nana. Niezliczone wzory i kolory znajdziecie na pewno w pobliskich pasmanteriach oraz w Internecie.
Klej i nożyczki
Na potrzeby wykonania obrazu można wykorzystać klej w spray’u (ja wybrałam tę opcję), klej na gorąco lub zwykłą kropelkę. Do obcięcia wstążek do szerokości ramki posłużyły mi domowe nożyczki.
Wykonanie organizera
Przed przystąpieniem do pracy, warto zabezpieczyć powierzchnię gazetą lub folią, tak aby podczas klejenia niczego nie uszkodzić. Wykonanie organizera ze wstążkami zajmuje około 30 minut. Poniżej prezentuję kroki, jakie wykonałam.
- Wyjęcie pleców ramki, szyby oraz prostokątnej.
- Przycięcie wstążek do wymiarów ramki (w celu przyklejenia tasiemek do ramki należy dodać po ok. 1 cm na każdy z boków ramki).
- Przymiarka – ułożenie kompozycji ze wstążek na ramce.
- Przyklejenie wstążek do prostokątnej wewnętrznej części przestrzennej ramki.
- Zamocowanie pleców ramki owiniętych różowym tiulem.
Voila! Organizer gotowy
Voila! Organzer jest już gotowy do powieszenia na ścianie, postawienia na półce lub schowania w szufladzie. Ze względu na wagę ramki i brak szybki można powiesić ją przy pomocy gwoździ samoprzylepnych. Można je zakupić w Internecie lub stacjonarnych sklepach z asortymentem do urządzania mieszkań. Uwaga! Gwoździe należy dostosować do powierzchni, na której zostaną zamocowane (inne należy zakupić do montażu na kaflach, malowanej ścianie, tapecie czy drewnie).
Wierzę, że pomysł z przygotowaniem organizera na spineczki przypadł Wam do gustu. Zachęcam Was do zaprojektowania własnych wstążeczkowych kompozycji w ramkach i podzielenia się ze mną efektami Waszej. Możecie to uczynić wysyłając do mnie e-mail, oznaczając Roseberry.home w Waszej relacji/zdjęciu na Instagramie, czy wklejając zdjęcie z efektem Waszej pracy jako komentarz pod artykułem o organizerze na spineczki na profilu RoseberryHome na Facebooku.
Z życzeniami przepięknych kompozycji,